Niechaj wieczne niebo osiągnie kształt ziemi absorbując Sansarę w puste pole absolutnego potencjału (shunyata) i wolności (moksza).
Tak jak wielka świetlista promienistość księżyca, niechaj świat będzie spowity wiarą.
Tak jak wspaniała świetlista promienistość słońca, niechaj świat spowity będzie doskonałą mądrością.
Tak jak dźwięk konchy, niechaj świat rozbrzmiewa Dharmą.
Tak jak ten trzymający dordże (vajradhara), niechaj świat będzie nieugięty miłością duszy, najwyższej duszy (paratma) i nie-jaźni (anatma).
Tak jak ośmiopłatkowy lotus niesie zapach boskiej reminescencji, niechaj świat będzie spowity moralnością, mądrością i medytacją.
Kłaniam się w hołdzie Panu Maitreja i oddanym wszystkich wyznań.
Ta sześcioletnia medytacja została ukończona, aby szukać naszej najczystszej drogi do światowego pokoju i wyzwolenia wszystkich żyjących istot.
Dzisiaj jest pomyślny moment i także niezmiernie trudny do osiągnięcia błogosławionego dnia.
W tym wieku Kali świat znajduje się w pułapce sansarycznego koła i zamienił się w świat, który błąka się bez celu.
Otwieram oczy światu, który jest pod wpływem okoliczności wieków, uczuciami miłości i miłosierdzia Maitreja Nath.
Ta materia jest światu niezbadana
Nadejście Pana Maitreja miało miejsce w tym świecie dotychczas cztery razy.
Ale odszedł on, pozostawiając jedynie swój głos dla tego świata.
Trzydzieści pięć tysięcy lat temu, z powodu swej moralności, mądrości i umiejętności medytacyjnych, tysiące Bodhisattwów miało możliwość stania się Arhantami.
Tysiąc lat później, narodziły się dwie siostry.
Owego czasu, starsza siostra przyjęła postać Bodhisattwy.
Młodsza siostra osiągnęła Cudowną Doskonałość i zamierzała zniszczyć Samsarę.
Imionami tych dwóch sióstr były Bodhi Shravan i Mohima.
Następnie, w Klanie Sakya, narodził się Budda Siddhartha Gautama jako rezultat poprzedniej medytacji.
Siddhartha Gautama Budda, w poszukiwaniu przeszłej medytacji, aby znów móc się koncentrować, wyrzekł się domu.
Z powodu kontynuacji uprzedniej medytacji (medytacji przypominania sobie przeszłości i poprzednich żyć); osiągając Purva Gyan Siddhi (doskonałość w mądrości znania poprzednich żyć), przywrócił on system moralności, wglądu i Samadhi na świecie.
Podczas osiągania Ostatecznej Nirwany, będąc pochłonięty w Samadhi, darshan Pana Maitreja został bezpośrednio otrzymany.
Dwa tysiące lat temu, byłem na tej ziemi. W takiej sytuacji pozostałem sam w medytacji.
W takim stanie, nastąpiło niezwykle barbarzyńskie przejściowe zdarzenie; w takiej sytuacji został(em) zamordowany.
Doświadczałem śmierci w tej sytuacji przez ostatnie siedemdziesiąt pięć dni.
Aby wyzwolić taki świat, krążenie w tej formie świadomości aż przez 2000 lat było bolesne.
Nagle dał się słyszeć dźwięk gromu i mogłem otrzymać narodziny z łona mojej matki.
„Wkrótce po narodzinach wejdziesz w medytację”
Tego typu myśl owładnęła moją podświadomą pamięć.
Świat ten (mój cel), który został zapomniany przez łono Matki i dotyk miłości, ożywił się po sześciu, czy siedmiu latach.
Pewnego dnia wielka postać (kolos) odziany w białą szatę wygłosił przemówienie.
Dzień po dniu, ujawniały się informacje o przeszłej medytacji.
Tymczasem, w wieku około ośmiu czy dziewięciu lat, ukazała się jedna cudowna wizja.
Nidaleko wioski Rattanpur rodzina Tharu sprowadziła umarłe ciało do kremacji.
Bawiłem się wtedy z kilkoma przyjaciółmi.
Nagle zauważyłem płonący stos pogrzebowy.
Ukazała się wizja olśniewającego promienia, który widać było jak przeszywa niebo.
To jasne światło było zielonego i żółtego koloru.
Od tego czasu, dzień za dniem byłem w stanie przypominać sobie dawną mądrość.
Dzięki tej olśniewjącej rozświetlonej promienistości stosu pogrzebowego, stałem się coraz bardziej świadomy tego, że tak jak pośmiertnie, ludzie mogliby osiągnąć wyzwolenie.
Po tym, przypominała się uprzednia medytacja.
Z powodu pojawienia się owego olśniewającego światła, koniecznością było dysponowanie miejscem do odprężenia się samotnie i skoncentrowania.
Z powodu wspominania uprzedniej medytacji, poczynając od siódmej czakry osiągając Brahma Czakrę, zniszczywszy splamienia (Klesha) i złudzenia (Mara), niewidzialna wiązka światła wniknęła w ciało.
W takim stanie, będąc jednością z wodą, powietrzem, niebiem, ziemią i słońcem, byłem w stanie otrzymać wszelkie środki egzystencji poprzez medytację.
Następnie funkcje ciała w tym czasie spowolniały i mogłem hibernować.
Będąc w tej samej asanie przez dziesięć miesięcy, wskutek zimna ziemi, deszczu burzowych chmur, mgły zimnej aury, płótno na moim ciele stało się bardzo cienkie.
Gdy oglądnąłem się za siebie, zobaczyłem, że termity zjadły moje ubranie.
Starałem się poruszać ciałem. Całe ciało było sparaliżowane i ciało to nie mogło czuć ani głodu, ani gorąca, ani też zimna.
Ta moja dzienna rutyna była ciężka do zaakceptowania przez świat.
Nawet dzisiaj, widuję wielu sceptycznych ludzi.
Ten, kto potrafi sięgnąć zrozumienia wewnętrznego Maitreja może być optymistyczny, przepełniony prawdziwością.
Ci, którzy przyswajają złą formę, odpokutowują będąc przytłoczonymi pesymizmem.
W poszukiwaniu Kosmicznego Ciała Wielkiego Pojazdu (Mahajana Dharma Kaya), jeśli me cielesne agregaty nie pozostaną, jakie przesłanie będę mógł dać światu?
I podczas gdy zdeterminowanie trwałem w medytacji nad mądrością, którą otrzymywałem na rzecz świata, wieczorem dał się słyszeć głos z niebios mówiący:
Hej Tapasvi Muni, umrzesz, obudź się, obudź się, obudź się!”, zdawał się mówić głos.
Byłem wówczas twarzą w twarz z boskim widokiem błogosławionego, dwoma oczyma lśniącymi zielonym i żółtym światłem.
Swiatło to wniknęło do ciała manifestując siłę ognia.
Następnie jacyś niezadowoleni ludzie przygotowywali się do zaatakowania tego wynędzniałego ciała.
Przypominające myśli tego wychudzonego ciała zmieniły się.
Kierując się na południe od pierwszego miejsca medytacyjnego w trakcie znajdowania miejsca do bycia samemu, przypomnieli mu się dawni członkowie komitetu.
Tak aby nie zamartwiać ich, czekałem od rana pod drzewem payer.
O ósmej czy dziewiątej rano, z odgłosami kroków, grupa 7 ludzi przybyła na spotkanie ze mną w odludnym lesie z sercami zalanymi wiarą i oddaniem i oczyma przepełnionymi łzami.
Tych siedem osób było Adeptami Dharmy w ich poprzednich życiach.
Z sercami skąpanymi w wierze i oddaniu i ze łzami w oczach, tych siedmiu ludzi powiedziało, „Co nam brakowało” tak wyrażając uczucia Maitri i miłosierdzia.
Pozostawiając wszystko za sobą po tym jak zrozumieli oni wyjaśnienia, poszedłem na przód w poszukiwaniu mojej własnej drogi.
Stamtąd, przez dziewięć dni kontynuowałem długą podróż będąc w „Przebudzonej Medytacji”
Przeszedłem przez otwarty wąwóz w dżungli przepełniony słoniami, tygrysami, sarnami, antylopami, lampartami, zającami, niedźwiedziem, dzikimi koniami, małpami, pawiami i innymi istotami, ptakami, roślinami (drzewami).
W Chitwan przepływa rzeka z prądami.
Kiedy przemierzałem tą rzekę w nocy i zmierzałem na południe w stanie medytacji: „ Hej, Dziecięcy Mędrco, jeśli nie zajmiesz się twym ciałem, nie będziesz istniał aby przemawiać, a wtedy formy Dharmy zaginą”. Słysząc ten boski głos, skierowałem mą ścieżkę ponownie na Halkhoria.
Po przybyciu do Halkhoria, powiedziawszy wcześniej aby mnie nie poszukiwać przez kolejne 6 lat, lecz będąc bez wstydu wobec siebie, znalazłem shano (małe zacienione miejsce wystarczające jedynie na schowanie ciała, normalnie gdzie zwierzęta chronią się podczas deszczu) wewnątrz pagórka na północny wschód od Halkhoria.
W trakcie przebywania trzy miesiące w tej jaskini bez wody, powietrza czy gorąca słońca, nadszedł raz łowca w poszukiwaniu zwierząt.
Zobaczył on tę grotę.
Biedny łowca, żądny zwierzęcego ciała, czekał na zewnątrz.
„Kto tu jest, czy to człowiek czy zwierzę?” wrzasnął ze trzy razy. Wtedy, uniosłem rękę na zewnątrz groty i pokazałem też głowę.
Biedny myśliwy, spragniony i żądny mięsa zwierzęcia, powstał.
Dla szczęśliwości i pomyślności tego świata, dla dżungli, dla zachowania roślin, odbywam medytację Maitreja (dhyan).
Stając na podwalinie spełniającego życzenia drzewa Halkhorii Banyan i pod drzewem Sindhuli w Baghjor, z duszą, ciałem i mową zaangażowanymi do ujrzenia Sansary dla tego świata, tysiące objawień (darshan) uczuć (bhav), objawień mądrości (gyan) i objawień medytacji (dhyan) przy spełniającym życzenia drzewie Halkorii i w zachwycającej Dżungli Baghjor, nadeszło uświadomienie sobie światowego cyklu egzystencji i radosne wglądy w rozmaite aspekty (nana asana) Dharmy.
Tego czasu, będąc w tym wynędzniałym ciele, wśród atmosfery nawałnic, po których nastąpiła ciemna pochmurna samotna noc w Halkoriya, będąc wchłoniętym pomiędzy duszą (Atma) a Najwyższą Duszą (Parmatma) otrzymałem bezpośrednią wizję twarzą w twarz (Darshan) z Maitriya Nath.
Bezpośrednio doświadczone objawienie i jego wypowiedzi nie mogą jeszcze być ujawnione tej ziemi.
W mądrości oświecenia, nasze bycie tym samym pięciożywiołowym ciałem...
...jak również zanurzanie się w uczuciach miłości (Maitri Bhavna) tak, aby cały świat zjednoczył się w jednakowych uczuciach do ziemi w celu przetworzenia światowego cyklu egzystencji w miłość i współodczuwanie (Maitriya i Karuna), jest tym życzeniem.
Doprowadzając do końca światową wizję dla duszy, ciała i mowy, rozprzestrzeniając Wielkie Modlitwy Światowego Pokoju po całym świecie z korzyścią i ku pomyślności wszystkich istot oraz dla zachowania flory, będę podawał prawdziwe zrozumienie (satyagyan) całego wszechświata poprzez rozważanie morałów i mądrości (pragya) medytacyjnej (samadhi).
Doskonałe oświecenie (Samyak Sambodhi) jest osiągane przez mądrość (gyan), moralność (Sila) i stan medytacyjny (samadhi).
Poprzez samą materialną radość i komfort (sukha- suvidha), w życiu ludzkim nie można osiągnąć wyzwolenia (Mukti).
Jeśli przestrzega się zasad moralnych i norm, można uwolnić się od światowego materializmu, jak też od cyklu narodzin i śmierci.
A, jeśli w imię religii, pokazywane jest bogactwo duchowe (riddhi), demonstruje się cuda, jest to w sprzeczności do zasad Dharmy.
Zasadą Dharmy jest uwolnienie tych istot od cierpienia Sansary, tych które nie są w stanie tego uczynić; pokazanie im ścieżki wyzwolenia jest zasadą Dharmy.
Pozostające cierpienie, strach i terror, (Bodhi Charya), boskie oko (Divya Bacha), nadzwyczaj czysta, przekraczająca umysł wiedza (Vishuddha Parichitta Gyan), wielkie miłosierdzie; i oświecony umysł są objawieniami z zakresu nieskończonego potencjału (Sunyata).
Będąc oddanym dla dobra czujących istot tego świata, dokonując ofiarowania się...
Gdziekolwiek bierze kształt samadhi, jest tam Dharma.
Ktokolwiek na tym świecie dosięgnie świadomość Maitreja (Miłująca dobroć)
Ktokolwiek, będąc w jedności z najwyższą duszą (Parmatma), pije eliksir samadhi...
Ktokolwiek aż do wewnętrznej duszy ma siłę i światło mądrości Maitriya...
...otwiera światową bramę miłującego zrozumienia Maitriya Nath i uczucia dla świata (Sansara).
Istnieje bezpośrednie manifestowanie się Prawdziwej Istoty, Wielkiej Istoty i Istoty Buddy (purush, maha purush, buddha purush)
Gdziekolwiek mamy wieczne istnienie wszelkiego ludzkiego życia; tam, doskonałością życia jest Dharma.
W doskonałości dharmy jest Siunjata (pustka).
Doznając uczucia Siunjata, znajdujemy oświecenie (Buddhatva).
Siunjata i Buddhatva są bezkształtne i niezamanifestowane;
silniejsze od skały pamięci materialnej przyjemności.
Wewnątrz mądrości bycia buddą/oświecenia (buddhatva), jest pokój, jest zasada, zdobywająca wyzwolenie dla świata.
„więc niech tak będzie”; „niechaj tak będzie”
Niechaj wszyscy będą spokojni/w dobrobycie/szczęśliwi.
Amarvati bhuvan rup lina sunyata ra moksha ma leen hona sakosh sansar
Chandarma ko mahur jyotirmaye prakash jaste siddhanta chhaye raho sansar
Surya ko tejasvi-jyotirmayi prakash jaste nipurn bhayi gyan laye chhao sansar
Sankhako dhvani jaste gunchi rah dharma ko sansar
Bajradaar jaste kathor hosh atma paratma, anatma maitreya ko sansar
Ashtakamal ko phul jaste divya smriti sugandha liye chhau sila , pragya ,samadhi ko sansar
Namo Maitri nath Nam Maitrya, sarva DharmaSanghaya
haamro visuddha margadarshan ko khoj ma viswa shanti ra samastha jagat praniharu ko jivit udhar garne lakshya ko saath ma chhato varsha pura bhayi sakeko chha
aaj ko yas subh kshan ra ati durlabh punyavan din pani chha
yo kalikala ko chakravyuh ko sansarma rumali raheko bhaotariraheko sansar ko parivartit rup pani ho
yugin paristhiti le pravabhit bhayka sansarlai
maitri nath ko maitreya karuna bhav le jagaune chhu
yo kura sansar layi thah chaina
Maitreya nath, yo sansar ma char patak samma agaman hunu bhayeko thiyo
tara yo sansar ko nimit vaani matra chhodera jane bhayo.
aaj bhanda paintish hazar saal pahile wahan ko sila, pragya, samadhi ko karan hazaro`n bodhisatva arhant bhayi sakeko thiyo
hazar varshapachhi dui didibahini ko janma bhayeko thiyo ,
tyas samayma didi bodhisattva rupa liyan.
bahini riddhi chamatkari sansar nashta garaune thiyan
ti dui didi bahini ko naam bodhi shravan ra mohima thiyan
feri sakya kulma purv samadhi shta ko falale siddhartha gautam buddha ko janam bhayi
Siddhartha Gautam Buddha purva dhyan ko khoj ma feri ekagrata hudayi grih tyag gari
purva dhyan ko anukramanle garda, purva gyan siddha bhayi; sansar layi sil, pragya , samadhi feri anushthan gari
antim Nirvan prapta garne samay ma smadhist hunda , sakshat maitri nath ko darshan pauno bhayeko thiyo
aaj bhanda dui hazar varsha pahile yas bhuimaaney thiye, tyas avastha ma Ma dhyan garera ekant basi raheko thiyo
– tyo avastha ma, ati krur sankraman avastha thiyo, tyas avastha ma hatya gari diyo
tyas avastha ma antim pachhattar(75) din ma mrityu ko abhas paye.
yasari sansar ko nimit uddhar garne laksya dui hazar barsa samma tyo atmarupi layi bhautariyara pida bhayi ;
bijuli chamkeko awaz aayi, “ani aamako kokh bata janma sirdha hoye sake ko chu”
"janman saath timi dhyanma jaun,"
kata kata, smaran bhayi raheko thiyo
aama ko kaakhi maya* ko sparsh le bhulindo rahe chho sansar chhey( 6), saath( 7) varsh pachhi smaran hundayi gayo
ek din s(v)eto vastra dharna gano bhayeko ek mahapurush aayi bachan dinobhayo
din pratidin purva dhyan ko jankari hundayi gayo
Jab aath -nau varsh ko umer ma ek chamatkar drisya paeda bhayo
gau`n bhanda ali para rattanpura bata ek tharu parivar bata ek murda jaluna le aayo
saathi sangat ko hul me kheli raheko avastha ma thiyo
achanak tyo drishya jalayi rahe ko chita maati par paryo ;
tyo chita ko laash murda bata ek tejasvi jyotirmaye prakat bhayi akash chiri rahey ko drishya dekha paryo
tyo jyotirmaye prakash haryo ra pahilo rang ko thiyo
tyo avastha dekhi din dineyi purva gyan ko smaran hona lagey
tyo chita mathi ko tejasvi jyotirmay prakash ko karan mrityu bhay paachi yasrine manav mukti prapta hunchhan, bhanne chintanmay badhan thalyo;
tyas pachhi purva dhyan ko smaran hundayi
tejasvi jyoti ko karan vistarayi ekanta ra ekagrata thaunko avasyak huna thalye
purva dhyan ko smaranko karanle saato chakra bata suru bhayi brahm chakra samm pugera klesha ra mara layi nasta gari adrisya jyotiharu sarir ma pravesh bhayo.
tyas avastha ma jal, vayu, prithvi, akash, surya ko samagam tattva samadhi bata lina sakne bhaye
ani sharir ko chalay man gati vistarayi pahilo avastha bhanda nati gati dhilo hudayi gayi
das mahina lamo samay eutay asana gari basta jamin ko chiso, jhari badal ko paani, jaado mausam ko sit lahar , sarir ma herda paatlo kapda;
pachhadi farker herda vistaro dhamirole khando po ayecha
sharir chalauna khojchu purai sharir khumcheko cha, sharir kshuda
pani thaha na hune bhaye chha garmi ki chiso ki.
mero tapasya charya layi purai sansar avishvas ko ghera bhitra raheko thiyo.
Yo mero dincharya sansar layi pachna muskil bhayo
aja pani avishwas ko paatraharu nikaee heriraheko chhu
jab jasle antar maitreya budai samma pugeko hunchha, ou ashavadira satyainai hunechhan
Jo galatrup le prayaschit garchha, ou nirashavadi nayi hunechhan;
Mahayana dharmakaya ko khoj me mero yo shariranayi rahe na bhanne yo sansar layi ke sandesh dina sakchhu
--- ra bhande sansar ko nimit payko gyan ma bhav bivhal gardai dhyan ma basir handa , sanjh pakh akasvani bhay ,
" hey tapasvi muni, timro mrityu hudayi chha , utha , utha utha" bhanne vaani aayi raheko thiyo
Tatkal Dhyan dristi le herda tyas samay ma sakshat bhagwan ko divya dristi dui aankha bata hariyo ra pahilo jyotirmay prakashaayi raheko thiyo
Tyo Jyoti Sharir ma pravesh hunda, agni shakti prakat bhayi
tyaspachhi kehi asantusthi vyaktiharu le kshin bhayko sharir ma akraman garne tayari bhayi.
kshin bhayko sharirko smaran soch parivartan hudayi gaye.
Pahilo star bata dakshin taraf lage, tyahan bata ekagrata sthan ko khojko kram ma purano sanrakshan garne samuharu ko smaran bhayo
ani dukkha dinu hunna bhani, dakshin patti payer(tree) ko rukh ma bihanipaksha parkhi basey.
bihani aath nau baje teer krash kras gari 7 jana ko urathlagdo junglebhitra yo vishwas sraddha le pakaliyoko mann ra ankha bata aansu leyi bheten aayi pugyo
yi saath jana picchlo janm ka dharmachari haru thiyo
vishwas ra sraddha pakhaliye ko mann aankh bata aansoo liye saat jana haami bata ki kami bhayo bhani maitreya karuna bhavna prakat garna thale.
sabayi kurulayi chhodi samjhayi bujhayi aafno margadarshanko khojma aagi laagye
tyahan bata laamo yatra gardey nau din samma jagrit dhyan ma rahey aagi badhdayi gaye
jungle ma hathi, bagh, mirga, hareen, chitua, jarayo, kharayo, bhalu, jungli ghoda , bandar, mayur ra anya charachiruhringharu ra banaspati ko saath ma kholanala paar gardayi
euvta chitvan bata bego ke nadi bich bata bahi rahe ko rahe chhan
tyo nadi ratri ko samay ma paar gari dkashin ko tarafa jandey garda dhyan avastha ma “ hey baal muni timi aafno sharir ko khyal rakh timi nayi hundain bhanne ab dharma ko rupa haru vilin huday jane chhan” yo divya vaani suni aafno marga ko saath ferei halkhoriya farke
Halkhoriya aayi pugye pachi, mailey chha(6) varsa samma na khojnu bhani sakeko thiye, tara malai nirlajj bhayi halkhoriya ko uttar purva shano euta pahad bhitra odhar bhetey.
odar bhitra teen(3) mahina samma na paani, na hawa, na surya ko taap , tyas avastha ma euvta shikari janwarko khoji garda aayi chhan
usle tyo odaar dekhe chha
bichara shikari janwar ko maasu ko lalach ma bahir baser karayi raheko thiyo
“ kay ho haan, manchhe ho ki janwar ho?” yaste sabda le teen choti samma karayo ani odaar bata bitar haanth nikale, shir pani dikhyaye...
bichara shikari janwar ko maasu ko trishna ra lalach ma pari hous bhani uthe
shikariko yasri sansar ko sukha hita ko laagi banyajantu, banaspati ko sanrakshan ko laagi matreya dhyan gare
Halkhoriya ko kalpa vriksha bat ko rukha bagh jor ko sindooreko bot ko fed ma basi aatma , sarir, vachan layi sansar layi sansarik dristi gaman garda hazaro bhav-darshan, gyan-darshan, dhyandarshan halkoriyako kalpa vriksha baghjor ko ramaniye jungle ma sansarik bodh garne nana ashan dharmaka sukha gyan haru paye ko thiyo.
yo kshin sarah bhay ko sharir tyo kale madariyo ko vayumandal ko bhitar sunshan raat ekant halkhoriya ko kalo badal ko jarima atma par`atma bich leen bhay raheko avastha me sakshat maitreyanath ko darshan payeko thiyo
wahan ko sakshat darshan ra vachan yas prithviloklayi ahile nayi banna mildayina
baudhik*, haamro euvta panch tattva sarir bhayira
pani maitri bhavna ma dubalki kheldayi samagam saara sansar
visva layi euvtey bhavna ma maitreya karuna sansar ma rumantrit gari jane ikchha chha .
Aatma , sharir , Vachan layi sansarik dristi gaman garda , visva shanti mahapranidhan layi, sansarbhari , sarva jagatprani, ra vanaspati ko sanrakshan , hit ra kalyan ko hetu sampurna brahmand ma satyagyan layi ma sila , samadhi pragya dvara shravan garine chhu
samayak sambodhi gyan sila samadhi bata nayi prapta hun chha
Bhautik sukha suvidha le matra, manav ko jivan me mukti ko marga pauna saki dayina
sila athva niyam palana garnu bhane ko sansarik vishay vastu tatha janma maran chakra bata mukti paunu ho
ra dharma ko naam ma riddhi dekhaunu, chamatkari dekhaunu bhane ko dharmako niyam viparit hau
dharmako niyam tyo ho ki jun prani yas sansarik dukha bata mukta huna saki raheko chayi na tysto prani haru layi mukti ko marga dekhaunu dharma ko niyam hau
dukha rahera bhay tras, bodhicharya divya charchu, visudh parichit gyan, mahakaruna, bodhichitnay sunyata ko darshan ho
sansarko jagatprani haru ko laagi samarpit bhayi samarpan garchha
jahan samadhi rupa lin chha, tyahan dharma chha
jasle yo sansar ma maitreya antarbhav samma hunchha ,
jasle para`tma ko samagam ma rahi samadhi amrita piyunchhu
jasle antaratma samma maitreya pragya ko jyoti bal chha
sansar layi maitreya nath ko maitreya gyan ra bhav sansarik dvar khulaun chha
sakhsat unha haru nayi sat purush , maha purush, buddha purush huna...
Manav jeevan saara astitva jahan sada chha, tyahan jeevan ko purna rupa ney dharma ho ---
dharma ko purna rupa ne sunyata ho;
sunyata ko bhav dharshan ney buddhatva ho
Sunyata ra Buddhatva arupa chha nirakara chha ;
bhoga smiriti ko chityang bata kathor chha
buddhatva gyan bhitara santata chha, siddhanta chha, loka prapti ko moksha chha;
tatha astu; bhaavam
sarva mangalam astu.
Next Speech
Widео